Jednymi z popularniejszych leków przeciwzakrzepowych są Fraxiparine, Clexane czy Fragmin. Ja używam tego pierwszego, ale wszystkie mają działanie przeciwzakrzepowe u osób długotrwale unieruchomionych i co ważne, dzięki nim szybciej schodzi opuchlizna. Nie będę rozpisywał się na temat samych właściwości leków bo są bez problemu dostępne w internecie np. tutaj. Więcej informacji i porad można też znaleźć na stronach producentów.
Jak robić zastrzyki przeciwzakrzepowe
Naturalnie często problemem jest same dawkowanie leku, które wstrzykuje się w fałd skóry brzucha w okolicach pępka. Mi pomógł fajny filmik na YT gdzie bohater sprawnie i bezboleśnie pokazuje jak to zrobić 🙂
Z takich ogólnych porad, które wskazują producenci opisywanych leków to warto obserwować skórę w miejscu w którym wstrzykuje się roztwór. Po kilkukrotnych dawkowaniach ja zauważyłem drobne posiniaczenia, ale to akurat normalne.
W pierwszej kolejności wypuszczamy pęcherzyk powietrza jeśli znajduje się w strzykawce. Warto też za każdym razem zmieniać miejsce wstrzykiwania – stronę od pępka. Przed nakłuciem przemywamy skórę gazikiem jałowym nasączonym alkoholem. Ale, nie przecieramy igły! Po wyciągnięciu igły po prostu puszczamy skórę luzem i dalej można chwilę przytrzymać miejsce wkłucia wacikiem z alkoholem. Ponoć zapobiega to powstawaniu siniaków, ale nie zawsze pomaga, szczególnie jak masz za sobą 20-30 codziennych zastrzyków.
Igła jest bardzo krótka i cienka i to naprawdę nie boli 🙂
To może Cię zainteresować:
Grafika: www.sitebuilderreport.com/stock-up
Ktoś kto pisze, ze ten zastrzyk boli chyba robi sobie jaja, ja zrobiłem już 60 i ani jeden nie bolał
Ja juz zrobilem ponad sto ,nie ma reguly raz boli raz nie
Fraxiparine NIE NALEŻY USUWAĆ PĘCHERZYKA POWIETRZA
Jak już ktoś pisze artykuł to chociaż niech przeczyta najważniejsze informacje z ulotki!!!
Właśnie! Mam takie zasadnicze pytanie! Dlaczego te zastrzyki można robić tylko w brzuch???
Wszystko ładnie pięknie ale po 20 zastrzykach (a jeszcze mam do wybrania 30) zaczyna mi się robić słabo przed każdym wkłuciem. Tak wiem że igła mała, i mała dawka ale samemu trza sobie robić krzywdę 🙁
Jak dla mnie ta igła nie jest mała, a boli jak cholera. Powiedz mi czemu masz do zrobienia 50 zastrzyków? Strasznie dużo.
Byłem na Sor wsadził mi lekarz nogę do szyny (pęknięcie 5 kości srodstopia) przepisał 20szt. Po 7 dniach na kontroli przepisał kolejne 30. 1 dziennie to i tak mi zostaną. Bo 22 marca idę na zdjęcie szyny. Moze po zdjęciu dalej będę musiał bić. Nie wiem….
Szczerze to oddałem 14 litrów krwi jako zasłużony dawca ale mniej boli oddanie krwi niż kolejny zastrzyk. Może to psychika ale jak trzeba to trzeba..
O matko, w takim razie zdrowia życzę! No wiesz, oddanie krwi było jednorazowe, a tu musisz codziennie wbijać igłę w brzuch, więc nie dziwi mnie to, że boli. Ja to jestem straszną panikarą, nie jestem odporna na ból, także nie wiem jak wytrzymam jeszcze te 22 zastrzyki… 😔
Ps. Po zdjęciu szyny nie będziesz musiał robić zastrzyków. 🙂
Ja nie jestem odporna na ból, boję się strzykawek, igieł, mnie to bardzo boli.. nie tyle co wbicie igły, a wstrzykiwanie płynu, wtedy to aż krzyczę… mama mówi, że to trzeba powoli wstrzykiwać, ale ona to robi bardzoo powoooli… Dziś miałam 4 zastrzyk i dziwnie boli mnie brzuch, przez co nie mogę ćwiczyć nogi… dlaczego tak się dzieje?
Mnie np bardziej boli w lewą stronę brzucha ale wiem że nie można cały czas w prawa się wbijać. Codziennie trzeba zmieniać stronę. I też zauważyłem że tak 5cm od pępka mniej boli niż dalej 🙂
No właśnie mnie też boli po lewej stronie, dziwne. Okej, spróbuję tak ☺️
Gdy wbilam igle, zabolalo mnie to. To nie byl pierwdzy zastrzyk a wiem ze nie wolno trafic w zyle… dziwne bylo to iz cokolwiek poczulam, moze zle zlapalam fald skory ale przestraszylam sie i zrobilam z drugiej strony tracac kilka kropel.
Jakis pomysl skad bol? Robilam wtedy z prawej strony jakies 5 cm od pepka w linii prostej.
Wczesniejsze nie bolaly, a wrecz nic nie czulam.
Moze zrobilas zastrzyk w zasinione miejsce?
Ludzie czytajcie informacje dla pacjentów. Może być trudne ale próbujcie.
Neoparin, w ulotce napisane wyraźnie – NIE NALEŻY USUWAĆ BANIECZKI POWIETRZA ZE STRZYKAWKI PRZED WSTRZYKNIĘCIEM.
Pierwszy zastrzyk dziś za mną! 🙂 Wkłucie nie bolało. Jedynie później było nieprzyjemne uczucie rozchodzenia się płynu po tkankach, ale trwało to chwilę. Myślałem, że będzie gorzej 🙂
Igła jest naprawdę mała. Powodzenia!
Ja dzis wziałem pierwsza dawkè leku,wyszedł mi bąbelek,moze dlatego ze zapomnialem wypuścić powietrze?
Trudno powiedzieć, ale to też możliwe. Mnie najbardziej bolało przy wstrzykiwaniu samej końcówki – tam było też trochę powietrza.
Nie należy wypuszczać bąbelki powietrza. Przekręcając ampułko-strzykawkę przy robieniu zastrzyku bąbelek powietrza przemieści się i w ten sposób podamy całą ilość leku a powietrze zostanie w igle i nie dotrze do tkanek
A nawet jak dotrze to co ? Ludzie bez przesady
Ja czuję drętwienie w miejscu zrobienia zastrzyku, ale pocieszam się „gdybym miała więcej tłuszczu to by nie bolało:):)”.
Grunt to pozytywne nastawienie. Tak trzymać i powodzenia!
Bralam je przez miesiac. nie dalam rady robic je sama i moj narzeczony musial mnie w tym wyreczac 🙂 glowa do gory, do wesela sie zagoi!